Geoblog.pl    dziadding    Podróże    Dziadding to Syria 2007    Prawdziwy smak Wschodu
Zwiń mapę
2007
25
lip

Prawdziwy smak Wschodu

 
Syria
Syria, Aleppo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2749 km
 
Koło 10 byliśmy w Hatay. Stamtąd za 10YTL wsiedliśmy w autobus do Aleppo. Poznaliśmy 4 Rosjan na stałe mieszkających w Aleppo. Pogadaliśmy sobie, trochę nam pomogli na granicy. Umówiliśmy się nawet z nimi na flaszkę. Ale nie przyszli na umówione miejsce.
Właśnie. Granica. Miejsce gdzie istnieje prawdziwa granica między cywilizacjami. Geograficzna, architektoniczna, mentalna, krajobrazowa. Po jej przekroczeniu ziemia zrobiła się nagle czerwona, po paru kilometrach na jezdni była masa motorów, walające się przy drodze beczki po ropie, domy jak z baśni tysiąca i jednej nocy. Inny świat. Patrzyliśmy przez okna jak zaczarowani. Rosjanie mówili, że tutaj ziemia jak Texas, a Aleppo jak Nowy York. W przewodniku było, że istnieje New City, więc się pomyśleliśmy, że będzie tam dzielnica lśniących wieżowców.
Wjeżdżamy do Aleppo. Gdzie te wieżowce? A jest jeden. Ma chyba z 10 pięter. No ale dobra. Nauczeni tureckim przykładem wiemy, że pewnie dworzec nie jest w centrum. I nie był. Wysiadamy. Dołączył się do nas jeden Irlandczyk i żółty, który prawie nic nie mówił. Poszliśmy razem w stronę centrum. Znaleźliśmy Spring Flower Hostel. Miejsce w 3-osobowym pokoju 4USD, płatne w dolarach. Tutaj też wymieniliśmy pieniądze po kursie 1USD=50SYP (funt syryjski). Obok hotelu znajdowało się Muzeum Narodowe. Nie akceptowali naszych legitymacji więc nie wchodziliśmy (7USD, ze zniżką studencką na kartę ISIC - 50SYP) Doszliśmy do wieży zegarowej będącej w centrum nowego miasta. I…
Oczarowałem się tym klimatem. Niesamowite. Niekończące się stragany wzdłuż ulic. Tłok. Na ulicach kompletny nieład. Tak. To jest to. To czego szukałem. Prawdziwy Wschód!
Podniecony jak nigdy zacząłem nieśmiało wyciągać aparat z obawą o swoje bezpieczeństwo, ale gdy od każdego przechodnia słyszałem „Hello mister!” albo „Where are you from?” lub „Welcome!” wypowiadane z tak przemiłym akcentem, którego nie zapomnę do końca życia to pomyślałem, że nic się tu nie może stać.
Wyjąłem aparat na dobre (ale dla bezpieczeństwa obwiązałem pasek dookoła ręki) i zacząłem cykać fotki. Każdy chciał! W sklepie dostaliśmy ciastka za uśmiech i zdjęcie. Wszyscy byli przemili. Ale gdy chcieliśmy wejść do meczetu w krótkich spodenkach (jak w Stambule) to zwrócili nam uwagę w bardzo kulturalny sposób. Więc nie weszliśmy. Pokręciliśmy się po mieście.
Zaszliśmy na souq, zjedliśmy kebaba za 25SYP. Byliśmy bardzo zadowolenie z tej ceny. Później się okazało, że nas wydymali jak mogli, bo 15SYP to maksymalna cena jaką płaciliśmy później. Obok Cytadeli zaczepiło nas dwóch studentów anglistyki. Pogadaliśmy z nimi ponad godzinę popijając coca-colę (2,25l za dolara!). Jeden z nich pijąc z gwinta zalał się. I wytłumaczył nam, że oni nigdy nie piją wprost z butelki, tylko zawsze ze szklanek i dlatego tak się skompromitował. Na koniec dałem mu trochę polskich, ukraińskich i rumuńskich monet bo chłopak zbierał banknoty i żelaźniaki. Chwalił się nawet że ma 50PLN. Pomyśleliśmy, że niemożliwe, bo to kupa pieniędzy dla niego. No i wyszło że banknot ma zielony kolor:)
Potem wyruszyliśmy jeszcze na rekonesans, szlajając się jakimiś wąskimi ulicami i tunelami. Co dziwne, żadna uliczka nie okazała się ślepa. Jeśli na jej końcu stał budynek, to miał wykuty tunel. Po drodze zauważyliśmy manufakturę obuwniczą. Zrobiłem zdjęcie i nas zaprosili na herbatkę. Pokazałem pękniecie w sandale to mi chłopaki zakleili fachowo z uśmiechem na twarzy. Polska gościnność pomyślałem. Czym my się możemy pochwalić?
Wracając do hotelu znaleźliśmy monopol gdzie za 125SYP kupiliśmy 0,375l araku. Jak się łatwo domyśleć szybko wróciliśmy do hotelu gdzie rozpracowaliśmy butelkę z Tajką mieszkającą z nami w pokoju. Na jednej się nie skończyło...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 28.5% świata (57 państw)
Zasoby: 652 wpisy652 29 komentarzy29 722 zdjęcia722 30 plików multimedialnych30
 
Moje podróżewięcej
30.06.2024 - 19.07.2024
 
 
31.10.2023 - 03.11.2023
 
 
31.07.2023 - 11.08.2023