Geoblog.pl    dziadding    Podróże    Dziadding to Syria 2007    „There is a lot of freedness”
Zwiń mapę
2007
01
sie

„There is a lot of freedness”

 
Syria
Syria, Dayr al-Zor
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4192 km
 
Zmaltretowani dzisiejszym dniem wróciliśmy do Der es Zur. Przespaliśmy całą drogę do tego miasta. Myśleliśmy, że to koniec przygód, dopóki nie zaczepił mnie Mohammed.
Stoję sobie w samych majtach w pokoju po kąpieli, podchodzi portier i mnie woła. No dobra, zaraz. Wytarłem się i idę. Wskazuje mi jakiegoś młodego gościa, który zaprasza mnie do stolika. „Hi! My name is Mohammed”. Nice to meet you i takie tam rzeczy, gadka szmatka, okazało się, że to spoko typ. Rozmowa zaczęła się kleić coraz lepiej. Ustaliliśmy, że zawołam Kubę i idziemy na miasto. Zatem wybraliśmy się na pomnik, pod którym waliliśmy winiacho. Mohammed zaproponował, żebyśmy skosztowali lokalnych przysmaków. Kupił w restauracji cały talerz jakiegoś szamania. Nie dał sobie wytłumaczyć, że zapłacimy za siebie, ciągle powtarzając, że jesteśmy w jego kraju więc on płaci, a jak on przyjedzie do nas to my będziemy płacić. Po konsumpcji Mohammed wyrzucił za siebie papierki. Zaczęliśmy mu tłumaczyć, że tak nie można i takie tam, a on na to: „There is a lot of freedness!”. Ja wyrzucam, są ludzie co to sprzątną. Ta, jasne. Czysta ulica w Syrii. Aha, gadaj sobie. Ale rzeczywiście. Wychodząc na zewnątrz o godzinie 2 w nocy można zobaczyć zamiecione ulice. Nie powiem, był to dla nas szok.
Przesiedzieliśmy na pomniku do późna w nocy dyskutując o obrazie muzułmanów w zachodnich mediach, polityce, arabskiej tradycji i zwyczajach. Następnego dnia mieliśmy jechać z Mohammedem do Aleppo, gdzie mieszka na stałe.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 28% świata (56 państw)
Zasoby: 632 wpisy632 29 komentarzy29 722 zdjęcia722 30 plików multimedialnych30
 
Moje podróżewięcej
31.10.2023 - 03.11.2023
 
 
31.07.2023 - 11.08.2023
 
 
07.07.2023 - 15.07.2023